O stworzeniu petycji poinformował w mediach społecznościowych Mikołaj Siemaszko. - W sobotę z Dominikiem Wątrobą i Markiem Szkowronem ruszamy ze zbieraniem podpisów pod petycją ws. ustanowienia użytku ekologicznego na terenie lasu Bażaniec oraz przyległych terenów - łąk i stawów. Teren który chcemy ochronić to ok. 16 ha cennych przyrodniczo terenów, które wskazywane są do ochrony już od 1996 roku - wyjaśnia czechowiczanin.

Jak zwraca uwagę, petycja jest efektem ich "ponad dwuletnich starań o ochronę tego terenu przed degradacją oraz wielomiesięcznych rozmów z Nadleśnictwem Bielsko". - Nadleśnictwo Bielsko zgodziło się aby las, którego jest właścicielem, ustanowić użytkiem ekologicznym. Teraz naszym zadaniem jest przekonać radnych Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach, że Bażaniec zasługuje na ochronę - dodaje miłośnik przyrody z naszego miasta.

Treść petycji wraz z uzasadnieniem można znaleźć tutaj. Podpisy będą zbierane stacjonarnie w dwóch miejscach: Hurtowni Elektrycznej DOMUS (Czechowice-Dziedzice przy ul. Zielonej 9A), od poniedziałku do piątku w godzinach od 7.30 do 17.00, a także Zakładzie Optycznym A.L. Gruszka (przy ul. Żeromskiego 2), od poniedziałku do piątku w godzinach 9.30 - 17.00.

Mikołaj Siemaszko będzie również zbierał podpisy osobiście. Na mieszkańców czekał w sobotę na placu Jana Pawła II, obok fontanny. Ponadto czechowiczanina będzie można również spotkać w niedzielę (6 listopada) w Parku Szwajcarska Dolina przy placu zabaw od strony ul. Łukowej, także od 12.00 do 13.00.

- Resztę weekendu będę zbierał podpisy w formie "od domu, do domu". Chciałbym aby pod petycją podpisało się conajmniej 500 osób. Uważam że to realne, ale wszyscy muszą się zaangażować w tę sprawę. Jeśli macie ochotę złożyć podpis, a godziny Wam nie odpowiadają, to śmiało piszcie pod postem i umówimy się na dogodny dla Was termin i miejsce. Jeśli ktoś z Was chciałby mi pomóc zbierać podpisy wśród rodziny, znajomych, sąsiadów, kolegów z pracy czy klientów, to dajcie znać pod postem. Udostępnię Wam petycję do druku - podkreśla Siemaszko.

- Każdy podpis się liczy! Pod petycją ws. uratowania jesiona podpisało się ponad 500 mieszkańców i mieszanek naszej gminy. Tym razem możemy uratować ok. 16 ha terenów cennych przyrodniczo (lasy, łąki, stawy), dlatego tym bardziej liczę na Wasze wsparcie. Razem możemy ochronić gminną przyrodę! - podsumowuje Mikołaj Siemaszko.

Warto dodać, że w kluczowych dla gminy dokumentach już wcześniej zaznaczono, że wskazane tereny warto objąć obszarową formą ochrony. Zostało to określone m.in. w "Programie Ochrony Środowiska dla Gminy Czechowice-Dziedzice na lata 2021-2024 z perspektywą do roku 2028" oraz w "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Czechowice-Dziedzice" z 2017 roku.