Wprowadzony w ostatnich tygodniach zakaz handlu w niedzielę sprawił, że właściciele sieci dużych galerii handlowych szukają sposobów, by nowy przepis ominąć. Tak stało się na przykład w Gdańsku, gdzie Galeria Metropolia zmieniła się w... dworzec i chwali się licznymi odwiedzinami klientów w niedziele, w czasie gdy inne sklepy pozostają zamknięte.

Tym szlakiem pragnie pójść przedsiębiorca, chcący zainwestować w czechowicki dworzec. Obiecał całkowite sfinansowanie prac remontowych na dworcu zgodnie z wytycznymi konserwatora, o ile nad torami będzie mógł dobudować galerię handlową z ponad 70 punktami handlowymi i usługowymi. Miał już kontaktować się w tej sprawie z ministerstwem i spółkami kolejowymi, które są skłonne zgodzić się na takie rozwiązanie. W najbliższych dniach ma również spotkać się z władzami gminy, a potem zwołać konferencję prasową, na której poznamy szczegóły przedsięwzięcia.

Na chwilę obecną wiadomo jedynie, że poza kasami biletowymi i wieloma sklepami, w tym: popularnymi markami odzieżowymi, z artykułami dla dzieci, z kosmetykami i ze sprzętem rtv/agd, na miejscu funkcjonować będzie całodobowa apteka, kino oraz duża strefa gastronomiczna z kuchniami z wielu zakątków świata. Inwestor chce, by miejsce to było nie tylko centrum przesiadkowym, ale także stało się rozrywkową wizytówką regionu.

Przedsiębiorca zapewnia, że mieszkańcy nie muszą się obawiać, że po otwarciu centrum miasta się zakorkuje. Obiecuje parking na dachu, w którym osobno będzie wydzielona powierzchnia dla robiących zakupy i miejsca postojowe dla korzystających z pociągów.