REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 8 września 2016
  • wyświetleń: 6906

Kary grzywny dla osób, które nie wykonały przyłączy

Do końca ubiegłego roku mieszkańcy gminy oraz działające na terenie Czechowic-Dziedzic firmy mogły korzystać z dofinansowania do przyłączy do nowej kanalizacji sanitarnej. Korzystając jednocześnie z finansowego wsparcia gminy oraz Przedsiębiorstwa Inżynierii Miejskiej, można było oszczędzić nawet 90 procent kosztów wykonania przyłącza. Ci, którzy się na to nie zdecydowali, nie będą już mieli takiej możliwości. Na uporczywie uchylających się od obowiązku podłączenia swojego budynku do sieci kanalizacyjnej czekają zaś grzywny, których naliczanie jest obowiązkiem gminy.

Regulacja gospodarki wodno-ściekowej w gminie Czechowice-Dziedzice to projekt, w ramach którego powstała sieć kanalizacji sanitarnej o długości 124 kilometrów wraz z 32 pompowniami ścieków. Przy okazji, na terenie sołectw Zabrzeg i Ligota zmodernizowano 7 kilometrów sieci wodociągowej. Zmodernizowana i rozbudowana została również oczyszczalnia ścieków. Największa i najkosztowniejsza w historii Czechowic-Dziedzic inwestycja - budowa kanalizacji kosztowała przeszło 212 milionów złotych (ponad 104 miliony wyniosło wsparcie ze środków unijnych) - została zakończona w grudniu 2015 roku.

Aby osiągnąć zamierzony efekt ekologiczny, czyli poprawę stanu środowiska naturalnego, czystości wód i gleby, do nowej kanalizacji powinno zostać podłączonych blisko 2900 budynków, w których mieszka przeszło 11 tysięcy mieszkańców gminy. W przypadku zdecydowanej większości przyłącza zostały już wykonane. W pozostałych sprawach wysyłane są do mieszkańców i podmiotów gospodarczych pisma wzywające ich do wykonania przyłącza.

Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Czechowicach-Dziedzicach, który wysłał w tej sprawie pisemne monity, informujące mieszkańców o obowiązku wykonania przyłącza kanalizacyjnego podkreśla, iż nie oznacza to, że wszystkie dotąd niepodłączone gospodarstwa domowe uporczywie się od tego uchylają.

- Odzew na urzędowe pisma był bardzo duży. W części przypadków przyłącza są w trakcie realizacji. W części pojawiły się problemy techniczne, wynikające na przykład z ukształtowania terenu, czy usytuowania budynku na posesji. Nie zmienienia to faktu, że pozostaje część właścicieli budynków, którzy zwlekają z wykonaniem przyłącza bez podania przyczyny - informują urzędnicy. - Postępowanie takich osób nie tylko utrudnia uzyskanie opisanego powyżej efektu ekologicznego, ale bulwersuje sąsiadów, którzy do nowej kanalizacji już dawno się podłączyli i płacą rachunki za odbiór ścieków. Wyrazem tego są interwencje napływające do Urzędu Miejskiego - głównie telefoniczne, ale bywa, że i pisemne - w których mieszkańcy pytają: "Dlaczego sąsiad się nie podłączył i - unikając płacenia za odbiór nieczystości - nadal zanieczyszcza ściekami okolicę? Czy można go do tego zmusić" - dodają.

Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Czechowicach-Dziedzicach podkreśla, że osoby zwlekające z wykonaniem przyłącza kanalizacyjnego do nowej sieci kanalizacji sanitarnej, w pewnym sensie, już same się ukarały. Uniknęły, co prawda, kilku rachunków za ścieki, teraz jednak będą zmuszone do wykonania przyłączy pokrywając 100 procent kosztów. O dofinansowanie do budowy przyłącza można się bowiem było strać tylko do końca 2015 roku.

W sumie, w ramach rozłożonej na trzy etapy akcji, z oferowanego przez gminę dofinansowania skorzystało blisko 1850 osób, czyli większość tych, którzy przyłącza już wykonali, a gmina wydała ten cel przeszło 1 mln 800 tysięcy złotych. Jeszcze więcej, bo przeszło 1 mln 950 tysięcy złotych wyniosły dotacje udzielane przez PIM. Dało to w sumie wsparcie finansowe dla przyłączających się do nowej kanalizacji w wysokości 3 mln 750 tysięcy złotych. Ponieważ można było łączyć dofinansowanie z gminy z dotacją do przyłącza oferowaną przez PIM (łącznie 90 procent kosztów kwalifikowanych), spora część z tych inwestorów faktycznie zapłaciła z własnej kieszeni zaledwie 10 procent kosztów wykonania przyłącza.

Dotacji i dofinansowania do budowy przyłączy w ramach zakończonego w 2015 roku projektu pn. "Regulacja gospodarki wodno-ściekowej w Gminie Czechowice-Dziedzice" już w Czechowicach-Dziedzicach nie będzie. Będą natomiast grzywny dla tych, którzy mieszkając na terenach objętych kanalizacyjną inwestycją, uporczywie odmawiają wykonania przyłącza i podpisania umowy na odbiór ścieków. Obowiązek taki nakłada na nie ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach i nie zwalnia od niego nawet posiadanie regularnie opróżnianego osadnika na ścieki. Wyegzekwowanie tego obowiązku należy natomiast do gminy, która - w ostateczności - zmuszona będzie do sięgnięcia po przewidziane w przepisach kary grzywny.

BM / czecho.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.